Podatek progresywny i liniowy. Który jest bardziej sprawiedliwy?
Jednym z głównych elementów przemian politycznych w kwestii gospodarki jaki miał miejsce po transformacji ustrojowej po 1989 roku w Polsce było przejście od modelu gospodarki centralnie planowanej do gospodarki wolnorynkowej. Wytworzyło to konieczność stworzenia nowego systemu podatkowego. Wprowadzono wówczas wzbudzające dziś niemało kontrowersji podatki dochodowe, m.in. od osób fizycznych, któremu sprzeciwiają się wolnościowcy. Dziś coraz częściej pojawia się pytanie, jaki model systemu podatkowego jest najbardziej sprawiedliwy i korzystny dla ogółu społeczeństwa?
Głównym zagadnieniem w tej kwestii jest właśnie podatek dochodowy. Ma charakter powszechny i przymusowy, oznacza to, że obciąża każdego podatnika, niezależnie od jego przychodów (oczywiście jeśli osiąga dochód większy niż kwota wolna od podatku). Pojawia się pytanie, jak uregulować przepisy, by osoby najbiedniejsze nie były zbytnio obciążone podatkiem, bo dochody na dolnej granicy podatkowej często są tak małe, że osoby te mają problem z utrzymaniem. Stąd pojawiają się pomysły, by odpowiedzialnością podatkową w większym stopniu obciążyć osoby zamożne, którym zwiększenie składek nie zmieniłoby w znaczącym stopniu poziomu życia. Wysokość obciążenia podatkowego powinna być dostosowana do zdolności podatkowej danej jednostki, którą mierzy się przy uwzględnieniu potrzeb, które człowiek zmuszony jest zaspokoić ze swojego dochodu. Ważnym pojęciem jest tutaj stawka podatkowa, czyli wyrażona procentowo część podstawy podatkowania ustalona dla obliczenia podatku. Wyróżnia się stawki progresywne i proporcjonalne, nazywane też liniowymi.
Czym się te formy różnią? W olbrzymim skrócie, przy progresywnym systemie opodatkowania stawka opodatkowania w znacznym stopniu rośnie wraz ze wzrostem dochodu podatnika. W ten sposób osoby bogatsze odprowadzają większą część swojego dochodu. W podatku liniowym wysokość należnego podatku jest wprost proporcjonalna do wielkości podstawy opodatkowania, każdy więc płaci od swojego dochodu określony procent. Podatek dochodowy od osób fizycznych w Polsce jest podatkiem progresywnym. Jest to jeden z warunków realizacji idei sprawiedliwości społecznej.
Progresja podatkowa jest jednym z głównych postulatów ideowej lewicy, jednak postulowana jest też przez przedstawicieli innych środowisk. Model ten stosuje się najczęściej wobec podmiotów fizycznych, prawnych i kapitałowych. Jak działa progresja i czy naprawdę pobieranie większych stawek od osób zamożnych jest sprawiedliwe? Budzi to spore kontrowersje. Istotną kwestią w tej materii jest mnożnik zrównoważonego budżetu. Jest to mechanizm polegający na tym, że wraz z wzrostem dochodu maleje skłonność do konsumpcji. Znaczy to tyle, że osoba zarabiająca dużo, wydaje w skali miesięcznej znacznie mniejszą część swojego dochodu niż osoba biedna, której większość płacy przeznaczona zostaje na takie wydatki jak np. jedzenie, czyli rzeczy, z których nie sposób zrezygnować. Wartość odebrana bogatym może być przeznaczona na wydatki publiczne, które pomogłyby osobom w trudnej sytuacji.W ten sposób transfer części środków od osób wchodzących do wyższych progów podatkowy podnosi produkcję, ponieważ państwo wyda całość np. w formie transferu socjalnego do osób o niskich dochodach albo na inwestycje rządowe, które przejawiają korzyść dla całego społeczeństwa. W wyniku takich działań państwo może pozyskać więcej środków na wydatki rządowe, co może trochę podnieść produkcję (na tym skorzystają także osoby zamożne).
Progresja podatkowa jest ważnym elementem współczesnej polityki fiskalnej. Pomaga w redukcji nierówności społecznych, które postrzega się jako jeden z głównych problemów współczesnego świata, bowiem destabilizują one system. Mówiąc o nierównościach często odwołujemy się do moralności, głosząc, że taki stan rzeczy jest po prostu niesprawiedliwy, jednak z perspektywy ekonomicznej walka z nierównościami jest równie ważna. Redukcja nierówności ma istotny wpływ na aspekt zarządzania państwem i gospodarką. Niższe nierówności umożliwiają łatwiejszą mobilność społeczną, można to łatwo odczytać z statystyk. Niższe nierówności to także znacznie niższa przestępczość wynikająca z patologii społecznej jaką jest ubóstwo. Progresywna skala podatkowa z tzw. kwotą wolną jest wyrazem woli państwa wykorzystania podatku dochodowego od osób fizycznych do zmniejszenia nierówności dochodów i podniesienia poziomu życia osób znajdujących się w nizinach społecznych.